Wywiad z Richardem Gibbsem


-Jak długo pracowaliście nad muzyką do filmu?
-R.G: Kontrakt podpisaliśmy w styczniu 2000 roku, więc dwa lata!

-Który pierwszy z was został zaangażowany do pracy nad filmem, ty czy Jon?
-Zanim jeszcze spotkaliśmy się z Michaelem Rymerem (reżyser filmu) szukaliśmy z Jonem projektu, który moglibyśmy wspólnie zrealizować, razem zostaliśmy zatrudnieni jako zespół do pracy zarówno nad scieżką jak i piosenkami.

-Jak dobrze Ci się z Jonem pracowało?
-Styl naszej współpracy porównaliśmy do zespołowego wrestlingu. Jon ma żal co do naszej bójki, która niestety nie miała okazji mieć miejsca. Przez ostanie trzy lata staliśmy sie naprawde dobrymi przyjaciółmi. Ten projekt był jak wypoczynek, długi wypoczynek.

-Czy podczas pracy pojawiły się jakieś różnice zdań pomiędzy wami?
-Nie, żadnych! Niestety, nie uraczę Cię żadnymi plotkami na ten temat.

-Czy czytaliście Kroniki przed rozpoczęciem pracy nad piosenkami?
-Nie odnośiliśmy się bezposrednio do książek kiedy pisaliśmy teksty. Michael prosił, abyśmy nie kierowali się jakimiś konkretnymi scenami z książki, a raczej starali się uchwycić odczucia i emocje wampira, który nie jest zbytnio szczęśliwy ze swojej egzystencji.

-Czy zastanawialiście się nad użyciem orginalnych tytułów lub piosenek Anne?
-Dosłownie, nie.

-Czy byłeś zdenerwowany przed internetową premierą trzech videoklipów: Forsaken, System i Redeemer?
-Nie miałem nawet pojęcia, że studio zamierza je rozpowszechnić w necie! Gdybym wiedział, nalegałbym, aby użyto ostatecznych wersji. te, które slychać w teledyskach to raczej surowe mixy sprzed ponad roku!

-Czy to "gadanie", które słyszymy w System i Forsaken, jest obecne tylko w klipach?
-Jakie "gadanie"? Jeszcze nie sprawdziłem stron, na których można obejrzeć klipy.

-Co myślisz o tych klipach?
-Szczególnie podoba mi sie System.

-Która z pięciu piosenek jest twoją ulubioną?
-Jestem dumny ze wszystkich, ale Redeemer mogłaby być moją ulubioną. Wlaściwie jest jeszcze pięć piosenek, które nie znalazły się na płycie. Jedna z nich- Careless jest definitywnie kandydatem na mój ulubiony utwór. Może kiedyś znajdziemy jakiś sposób, aby je wydać.

-Czy wszystkie piosenki znajdą sie w filmie, czy może niektóre pojawią się na napisach końcowych?
-Wszytkie bedą zawarte w filmie. Pojawiły sie także rozmowy o użyciu jednego czy dwóch klipów podczas napisów końcowych.

-Czy Jon był rozczarowany, że jego głos nie będzie na soundtracku?
-Bardzo, ale ostatecznie byliśmy bardzo podekscytowani wersjami utworów zaprezentowanych przez naszych gości.

-Zgodnie z twoim ostatnim oswiadczeniem, w którym wszytkie piosenki Lestata na Cd bedą wykonywane przez zaproszonych wokalistów, głos Jeffa Scotta Soto nie znajdzie sie na soundtracku.
-Tak, ale to nie oznacza ze Jeff nie odwalił kawal dobrej roboty.

-Czy wokaliści spiewający gościnnie, bedą wykonywali piosenki w swoim własnym stylu?
-Mniej więcej. Manson całkowicie wykonał Redeemer w swoim własnym stylu, podczas gdy Jay (Orgy) był tak oczarowany wersją Jona, że nie chetnie chciał coś zmieniać, chociaż dolożył swoje trzy grosze. Powiedziałbym, ze najlbliższy wersji Jona był Wayne (Static X) chociaż głos jego i Jona się różnią.

-Czy pozostałe piosenki na płycie są także waszego autorstwa? Jakie inne zespoły znjadą sie na CD?
-Nie mieliśmy nic wspólnego z pozostałymi utworami na płycie. CD zostanie zgrana jutro, wtedy bedę w stanie dać Ci skład calej płyty.

-Czy jakaś piosenka była napisana dla Aaliyah?
-Jej brat Rashad rozpoczaął pracę nad pięknym utworem zadedykowanym swojej siostrze i poprosił nas o pomoc w jego dokończeniu. Byliśmy we wstępnej fazie pracy nad tą piosenką, kiedy zgrywanie, mixowanie i dubbing scieżki zajął całkowcie nasz czas. Zabrakło go, i utwór Rashada nie mogł znaleźć się na CD. A tak poza tym to Rashad jest niesamowicie miłym facetem.

-Czy Aaliyah nagrała cokolwiek dla filmu?
-Niestety, nie. Rozmawiałem z nią w Australii na temat naszej współpracy, była bardzo podekscytowana. Jednak to nigdy nie miało nastapić.

-Możesz potwierdzić lub zaprzeczyć o pogłoskach na temat ewentualnych piosenek Aaliyah, które mogłyby znaleźć sie na płycie?
-Z powodu obecności Aaliyah na oładce i praw autorskich żadna z jej piosenek nie znajdzie się ani w filmie ani na płycie

-Jak udało wam się pogodzić współczesną muzykę rockową z restrospekcjami w filmie?
-Ścieżka dżwiękowa została nagrana przez orkiestrę (w skladzie 92 instrumenty). Pierwsze skrzrypce grał Shankar. W skład orkiestry wchodził jeszcze etniczny chór kobiecy Kitka z San Francisco. W muzykę sprytnie wplecione zostały elementy wszystkich pięciu piosenek.

-Wszyscy strasznie chcą wiedzieć, kiedy klipy bedą dostępne w MTV i czy głos Jona Davisa będzie można w nich usłyszec?
-Nie bedą. Ale sa inne doskonałe alternatywy!

-Jaki będzie pierwszy singiel?
-Pierwszy to Cold Static X. Mam nadzieję, że będzie ich więcej. Niestety, nie ja o tym decyduję.

-Czy to prawda, ze muzyka miałabyć wydana w Blackground Records
-To prawda, ale Blackground stracił umowę z Virgin Records w nieodpowiednim dla nas czasie. teraz wydawcą jest Warnerbros Records.

-Jakie wsparcie otrzymaliście od Warnerbros?
-Niewyobrażalne!

-Myślisz, że są podekscytowani?
-Wiem, że są!

-Czytelnicy są ciekawi, czy podkład muzyczny w zwiastunie jest także waszym dziełem?
-Nie mamy z tym nic wspólnego.

-Ważna kwestia: kiedy soundtrack będzie w sklepach?
-Przed premierą filmu. Ale zapytam jeszcze o dokladną datę. (W USA to ma być 19 luty)

-Czy projekt okładki jest już gotowy?
-Tak, ale jeszcze jej nie widziałem.

-Czy możecie podać nam słowa piosenek?
-Nieee. Jon nie chce ich publikować. Woli, żeby ludzie posłuchali piosenek niż czytali teksty. Jestem pewien, że ktoś je wkrótce gdzieś zamieści. To interesujące, czytać czyjeś interpretacje.

-Czy ścieżka dżwiękowa zawiera jakieś klasyczne elementy?
-Jeżeli masz na myśli KLASYKĘ w dosłownym tego słowa znaczeniu, to nie.

-Czy potrafisz ją opisać, zindentyfikować?
-Nie za bardzo, pojawiają się elementy wielu stylów etnicznych, troche techno, dużo etnicznej perkusji i orkiestra.

-Czy każda z postaci ma swój muzyczny temat?
-W takim filmie jak ten, gdzie bohater taki jak Lestat występuje w tak wielu scenach, lepiej jest, gdy temat muzyczny obrazuje różne stany emocjonalne niż różnych bohaterów. Dla przykładu: na ścieżce słychać temat miłosny, "gniew", "smutek", "terror", etc.

-Czy posłużyliście się egipskimi elementami odnosząc się do Akashy?
-Nie szczególnie, nie. Chociaż muzyka napewno nadaje blisko wschodni ton.

-Czy muzykę można napisać tylko po tym, jak film zostanie nakręcony?
-Nie, oczywiście, że nie. Ja jednak wolę pisać muzkę pod "obrazy w ruchu". Wiele z tego co pojawia się w konkretnych scenach, jest jakby różnymi wersjami- ekstraktami z piosenek ,które ja i Jon napisaliśmy na długo przed rozpoczęciem zdjeć do filmu.

-Czy ścieżka dźwiękowa będzie wydana osobno czy z soundtrackiem?
-Raczej osobno. Kiedy zostaje wydana płyta z piosenkami z filmu, studio z regóły opoźnia wydanie ścieżki o jakiś miesiąc, aby uniknąć konfliktu na rynku. Sam tego do końca nie rozumiem, ale tak się dzieje.

-Kiedy zobaczyłes już ukończony film, co czułeś?
-Czułem się zmęczony i bardzo dumny!

-Wiesz może jakie dodatki zobaczymy na DVD?
-Właściwie to nie. Chociaż, wiem,że dużo materiału zostało nakręcone: wywiady z Jonem i ze mną, z wokalistami gościnnie nagrywającymi z nami podczas sesji z orkiestrą.

-Wiesz może cos na temat Stuarta Townsenda i jego własnej karierze muzycznej?
-Nie wiem nic na ten temat.

-Czy uznałbyś muzkę do Queen of the Damned za najlepsze jak dotąd swoje dzieło?
-Trudno jest porównywać ją do Say Anything czy Dr.Dolittle, wiesz o czym mowie...Aczkolwiek, nie mogłbym być bardziej dumny. Jestem pewien, że zawsze bedę z tego dumny.

-Co jeszcze pozostało Ci do zrobienia?
-Surfowanie. (hmm po sieci?)

-Możesz nam cos powiedzeć o swoich następnych projektach?
-Jon i ja zastanawiamy się nad pośsciem na DVD celebration (uroczystość) z Clive'em Barkerem, który ostatno trzyma się gdzieś na uboczu (showbiznesu). Osobiście rozpoczynam pracę nad partiami dla orkiestry do nowego projektu Wallflowers w tym tygodniu. Nastepny jest animowany sequel do Disney'owskiego przeboju 101 dalmatyńczyków, a potem epicki "zjazd" dla ludzi, którzy zafundowali nam serie Endless Summer. Wygląda na to, że Betty Thomas chce, bym napisał dla niej muzykę do I, Spy(Ja, szpieg). Przynajmniej mam taką nadzieję!

-Czy chciałbyś coś jeszcze dodać?
-Potrzebuję snu.


tłumaczyła Corbeau
wywiad pochodził z nieistniejącej już strony www.queenofthedamned.co.uk, został wykorzystany za zgodą autorki